Pamiętam jak w trzeciej klasie podstawówki robiliśmy makietę papierowego miasta. Klasa była podzielona na grupy i każda z grup miała zrobić swoje miasto. Kleiłyśmy więc z koleżankami papierowe domki, malowałyśmy, wycinały chyba cały tydzień po lekcjach. Zabawa była fajna. Dzisiaj pewnie dzieci nie robią już takich rzeczy w szkołach. Wszystko co dzieci mają zrobić drukuje się , wycina i gotowe albo kupuje się gotowe - szkoda.
Tak czy inaczej papierowe zabawki mają swój urok i klimat. Czy te zrobione całkiem samodzielnie, czy te kupione zawsze są bezpieczne, ekologiczne i bardzo często niedrogie.
Może nie są trwałe, może to tania zabawka i taka jednorazowa ale za każdym razem kiedy moje dzieci dostają coś papierowego do składania frajda jest ogromna. Jakiś czas temu jeszcze w IE dostaliśmy świetne zestawy do stworzenia własnego miasta a teraz niedawno znalazłam te stare zdjęcia w komputerze.
To miasteczko jest do kupienia tutaj
Jak zwykle znalazłam też coś w sieci.
Wszystkie te domki do ściągnięcia Tutaj
i jeszcze kilka pomysłów
Można też kupić domki pudełeczka z papier mache i samemu pomalować lub okleić:)makeandcreate.se
w tonie kartonów: https://www.facebook.com/380817505325100/photos/pcb.968759736530871/968754893198022/?type=3&theater
OdpowiedzUsuńSwietna sprawa...tylko czy moi chlopcy by sie bawili? Nie wiem...
OdpowiedzUsuńU nas to właśnie była zabawka synka. Małe matchboxy świetnie się sprawdziły w papierowym mieście. Z tego potem zrodził sie pomysł na zakup taśmy ulicy do pokoju na podłogę.
UsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuń