Chris Haughton to Irlandzki projektant, którego prace skradły moje serce. Stało się tak z kilku powodów. Po pierwsze jest ilustratorem książek. Jego ilustracje są proste i łatwe w odbiorze dla dzieci a jednocześnie każdy szczegół jest przemyślany i opracowany. Używa mocnych intensywnych kolorów, jego postacie są wyraziste. Poza tym, że ilustruje książki to swoim bohaterom pozwolił przejść do trzech wymiarów dzięki współpracy z rzemieślnikami w Nepalu, którzy stworzyli urocze przytulanki. I na koniec to, co musiało ująć mnie za serce - tkaniny : gobeliny i dywany stworzone także w Nepalu na podstawie projektów Chrisa. Ten zestaw jak dla mnie wystarczy aby uznać go za jednego z moich ulubionych artystów.
Wszystko zaczęło się od pewnej małej nieco zagubionej sówki, czyli od momentu jak kupiłam dzieciom książkę "A BIT LOST".
Potem odkryłam kolejne jego prace i z niecierpliwością czekam na następne.
Chris Haughton jest laureatem wielu nagród a jego trzy małe książeczki są przetłumaczone na 19 języków. Niestety do tej pory nie ma wydań w języku polskim. Książki można jednak kupić w angielskiej wersji językowej w EMPIKU. Myślę, że nawet mamy słabo znające ten język obcy poradzą sobie z tym tekstem, a dzieci bez trudu zrozumieją "o co chodzi".
Druga książeczka to OH NO GEORGE. Sami zobaczcie, trudno nie pokochać Georga.
Kolejna książka: SHH! WE HAVE A PLAN
i HAT MONKEY
i na koniec tkaniny z pozdrowieniami dla moich przyjaciółek TKACZEK !!!
i jeszcze trochę innych ilustracji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz